|
Dot.: wspólne odcudzanie od 1.09.
     
ciężko ciężko ciężko
od wczoraj miam kryzys wstyd
dostałam zdjęcia z niedawnego wyjazdu. Jak siebie zobaczyłam na fotkach: DRAMAT!!!!TRAGEDIA!!!!POR AŻKA!!!!KATASTROFA!!!!!!c ały dzień chodziłam zła ,
załamka
deprecha
rezygnacja
bu....
z jednej strony patrząc na te zdjęcia stwierdziłam że MUSZĘ coś z tym zrobić! nie sądziłam ze obiektyw widzi mnie w taki sposób - choć patrząc w lustro czasem jestem z siebie zadowolona
z drugiej strony powątpiewam - czy walka z kg ma sens? bo że niby po co
ratunku moje drogie
__________________
Bo kozdo rzec mo dwie stróny: dobróm i złóm. (..) Dysc leje - to dobre dlo tych, co im buroki wysychajóm. Słónko świeci - to dobre dlo tych, co akurat siano susóm. Ale, co powiy o słónku tyn, co mu buroki wysychajóm, a o dyscu tyn, co siano susy? Syćko jest względne.
Edytowane przez 28nana
Czas edycji: 2009-09-08 o 09:33
|