[BJean]

Napisane przez Lakhi

Na pewno każda z Was trafiła kiedyś na faceta, na którego widok miała (przepraszam za wyrażenie) "mokro w gaciach". I ja Was proszę o ogólnikowe opisanie takiego mężczyzny

wysoki.
duże usta i oczy.
męski. (nie miał już "chłopięcej budowy")
ostre, charakterystyczne rysy twarzy
pewne siebie spojrzenie.
zawadiacki uśmiech.
duże dłonie.
zadbany i pachnący
ubrany tak jak lubie ; ))
niski ton głosu.
płynny, stanowczy chód.
brunet, aczkolwiek to nie ma większego znaczenia.
ŁAAAAAAA *____*
mimo, iż szaleję za mężczyznami w czarnych płaszczach albo marynarkach - to mój ideał ich nie nosi. Ot taki drobiazg ; )Moim poprzednim "ideałem" był chłopak dosłownie przeciętny... średniego wzrostu, ciemny blondyn, twarz jak tysiące innych, ubrany w jeansy+sweter. Nie był powalający.
Ale był jak magnes. pachniał tanimi perfumami z kiosku ; )
Ale to było słodkie, takie inne.
Swoim chamskim zachowaniem, dystansem do świata po prostu przyciągał.