|
Dot.: SHANGHAI-co to za perfumy?
Wydaje mi się, że je miałam, ale może myle je z Ming Shu, ale to chyba było Shanghai na 99,99% !
Znaczy dostała je moja mamma, ale ja ich użyłam moż e z raz i były O.K., ale żadnej z nas nie zachwyciły, więc daliśmy je chrzestnej mojej mamy .
Acha, były to perfumy z Yves Rocher.
__________________
Ten more reasons that I need somebody new, just like Fru!
|