2009-09-10, 13:51
|
#90
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Boat City
Wiadomości: 5 420
|
Dot.: Szczęście u boku rozwodnika-która z wierzący Wizażanek je znalazła?
Cytat:
Napisane przez Stunner
Tacy ludzie jak Ty powinni swoje poglądy zachowywac dla siebie.
|
A niby dlaczego? to jest publiczne forum.
Jeśli chcecie rozmawiać tylko i wyłacznie w swoim gronie zakładajcie posty na kosciol.pl a nie na wizazu.
I po raz kolejny piszę - nie mam na celu obrażania nikogo, zabieram głos w takich dyskusjach, bo mnie ten temat interesuje. Bo jest to dla mnie zjawisko niezrozumiałe.
A skoro autorka jest katoliczką i wyznaje zasady KK wydaje mi się. że powinna sobie odpuścić faceta i tyle,. a nie szukać dziwnych rozwiązań, kombinować jak ominąć nakazy i zakazy KK.
Albo podjąć dezycję o byciu z nim i przyjąć do wiadomości, że jest to niezgodne z kościołem, zamiast starać się tą sytuację poprzekręcać na swoje (że niby małżeństwo nieważne itd).
O to mi chodzi.
---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------
Cytat:
Napisane przez doloresd
Dla mnie niepojęte jest to, że piszesz nie na temat  Skoro autorka sama pisze, że wierzy w Boga i przynależy do KK, to łatwo można wywnioskować, że trzyma się zasad i ich nie łamie (tak przynajmniej powinno być) , więc kogo ma się słuchać, jeśli nie księdza?
|
Ale ona właśnie chce złamać, tzn chce się godzić na łamanie ich przez niego. I szuka jakiegoś wyjścia, które niby by załatwiło wszystkie za i przeciw, a takiego nie ma, jeśli chce być w 100% w zgodzie z KK.
|
|
|