Wariactwo...
Witam!
Pokazuję tutaj kolejne zwarwiowane chorobowe makijaże. Chociaż niedociągnięcia zobaczyłam dopiero na zdjęciach, nie mam siły już poprawiać ani robić zdjęć od nowa.
No to łapajcie.
1. Nieco pokręcony.
Kosmetyki: baza MAC P&P, cienie czarny, fioletowy, biały (zmienił się na różowy) Inglot, czerwony i limonka z paletki 98 cieni. Tusz stiletto, duraline Inglot.
2. Ten który bardziej mi się podoba.
Kosmetyki: baza MAC P&P, cienie czarny, fioletowy, biały, zielony (zewnętrzny kącik) Inglot, zielony morski matowy (obok fioletu) i limonka pod brwiami z paletki 98 cieni. Tusz stiletto, duraline Inglot.
No to bić za nie dociągnięcia xD
|