[Lorri]

Napisane przez cathy

Lorri -
nie wiem, czy po Twoich fotkach ktokolwiek będzie miał ochotę spróbować tych kosmetyków. Ja z pewnością nie
Zdusiłaś zainteresowanie nimi w zarodku jeszcze

Na pocieszenie dodam, że robaczek w dużym powiększeniu .

Jak ktoś ma podobny stosunek, to radzę sprawdzać składy. Karmin (CI 75470, Natural Red No. 4) można znaleźć w kolorówce tradycyjnej i pseudominerałach (nawet w podkładach, np. MAC, Max Factor, Neutrogena, w cieniach, różach pewnie tym bardziej), jest też w niektórych produktach z CS (np. miki, Glossi Glazes).

A tak swoją drogą, dziwię się, że nie można znaleźć strony internetowej producenta tych kosmetyków. Może w Hiszpanii są sprzedawane pod inną nazwą. Ale skoro są polskie ulotki, to mogliby zrobić też stronę.

Jeszcze jedna uwaga odnośnie podkładu, jeśli skład jest zapisany poprawnie, to ja nie wiem jak można nazywać go podkładem. Toż to sama mika, dwutlenek tytanu (minerał odpowiedzialny za krycie) na szarym końcu, za pigmentami kolorowymi. Powiedziałabym, że to puder sypki, nie podkład. Chyba tylko dla osób, którym wystarcza minimalne krycie.