2009-09-14, 19:00
|
#4632
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 898
|
Dot.: Oczekujące Panny Młode 2011! ;)
Z tą godziną ślubu to troszkę trzeba przemyśleć, bo jak będzie zbyt wcześnie to wesele się wcześniej skończy, a ludzie już nie są tak wytrzymali jak dawniej. Ostatnio jak byłam na weselu, gdzie ślub był o 14 to wyszliśmy o 3.30.
Dla mnie gdyby było zbyt wcześnie to chyba bym nie spała całą noc, żeby się zrobić na bóstwo A znów jak za późno to też niedobrze, ale wydaje mi się, że 16 to tak akurat, ale to moje zdanie 
Conclusion ja mam zespół do 4 i też wydaje mi się, że to wcześnie, ale zobaczymy.
Hecate moze spróbuj. Kiedyś taka pani profesor zrobiła nam zerówkę - pytania były proste i dawało siś ściagać i ona też nie czepiała się bardzo. Pierwszy termin był podobno masakryczny - pytania z kosmosu i ponad połowa ludzi oblała, więc Hecate - na egzamin marsz Walnij sobie jakąś aspirynę i idź. Trzymam kciuki 
I powiem Ci, że Łukasz też mówi, że jestem ostatnio dla niego dobra I nie skarży się moim rodzicom tylko mnie chwali 
Senira - moja rada jest taka - dowied się wszystkiego o tym szkoleniu i wtedy podejmij decyzję, ale fajnie, że chcą Cię wysłać na szkolenie 
A jak nigdy nie pracowałaś w fast foodzie to masz okazję się nauczyć i na pewno będzie ktoś kto będzie Cię wszystkiego uczył - w końcu to szkolenie 
Honolinko - Kochanie Ty moje Jesteś jeszcze młodziutka i na pewno przyjdzie taki dzień, kiedy wynik będzie pozytywny Ale wszystko w swoim czasie - cierpliwości Buziaczki 
Mustique - nigdy nie miałam ospy, ale widzę, że nie mam czego żałować. Może coś ze skrzypem pomoże na wloski - polecam Belissę (kurcze jak w reklamie )
Cobra - dziękuję Było spoko i stówka poszła Ale bardzo miła pani doktor zrobiła odciski moich koślawców i zdjęcie rentgenowskie. Na następnej wizycie ma mi podać plan leczenia. A na moje pierwsze pytanie czy się wyrobimy do ślubu powiedziała, że spokojnie - zobaczymy Fajnie by było 
Zmykam, bo Lukasz chce kompa, ale tylko na chwilkę
|
|
|