[pixie7]

Angeliko, nie mam ani skanera, ani tej ulotki, już
Pamiętam jednak metodę dobrze i postaram Ci się ją jak najlepiej opisać

Usiądź z łokciami opartymi na kolanach, złóż otwarte dłonie razem, kierując ich wnęrze w stronę twarzy. Następnie opieraj twarz na dłoniach (tzn. ich płaskich częściach, nie na palcach) zaczynając od czoła, przez oczy, policzki, boki twarzy, podbródek, aż po boki szyi (węzły chłonne). Staraj się rozluźnic mięśnie szyi, głowa musi być w Twoich dłoniach bezwładna i naciskać na nie całym swoim ciężarem. Każdy etap powinien trać 15-20 sekund (tzn. opierasz czoło - liczysz do 20; opierasz oczy, wciskając je nieco do środka, tak żebyś zobaczyła kolorowe wzorki pod zamkniętymi powiekami - liczysz do 20, etc.; Z szyją jest trudniej, bo trudno podeprzeć głowę całkowicie w miejscu węzłów chłonnych, ale po prostu mocno na nie naciskaj.). Cały cykl należy powtórzyć 3 razy. Rano i wieczorem, po posmarowaniu twarzy kremem, oczywiście (twierdzę, że nie musi wcale być Clarins!).
Na kolana najlepiej połóż sobie poduszkę, bolą od wciskania w nie łokci.

Taki drenaż pomoże usunąć obrzęki, ale naprawdę nie wróżę redukcji tkanki tłuszczowej!