[anarchia25]

po 8 latach toksycznego związku uwolniłam sie i uratowałam resztki swojej dumy - wychodze powoli na prsta i chce w końcu jakoś wyglądać włoski sciełam teraz czas na ubrania
Niestety w czasie mojej gwałtownej wyprowadzki od byłego tż ( w ciagu jednego dnia sie wyniosłam) ''zgubiłam'' kilka par butów i bluzeczek - więc zamierzam nadrobic z czasem te braki ( to samo dotyczy biżu i dodatków)
a teraz do rzeczy da sie cos z tej mojej szafy ciekawego zrobic?? - dodam że nie znosze pasków na talie i nie lubie sie w spódnicach dlatego żadnych praktycznie nie mam
Co do figury mam szerokie bioderka i nie za duże piersi.
co ja duzo gadac.. prosze o pomoc ^^

na pierwszy ogień idą bluzeczki Tych chyba opisywac nie musze bo jakie sa to mam nadzieje ze kazdy widzi
dodam tylko ze numerek 3 moze nieciekawie wygląda ale tak naprawde ładnie sie na mnie prezentuje.
acha wszelkie przebarwinia wina aparatu
a przedostatnia koszula jest dosyc szeroka i sięga lekko za pupę i ma rozciecia bo bokach.Jeśli cos zrobiłam nie tak to przepraszam to moja 1 sza zabawa załącznikami tutaj