2009-09-20, 18:41
|
#1881
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Szafa pełna wspomnień...
Wiadomości: 626
|
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)
Cytat:
Napisane przez CoolCaroline
Znowu ja.. ;D
A co będzie po 16 kręceniach haas'a? Ktoś wie? :P
|
Hehe no szpara sie może zrobić 
Cytat:
Napisane przez gorzalkaa
mi kaze przekracac raz w jednym tyg 2 razy w 2 tyg poziniej tydzien przerwy i pozniej 1 w tyg w 2 tygodniu po dwa razy i tydz przerwy to jest w sumie 42 przekrecenia ;/ to normalne? szpary nie mam ale moze dlatego tyle przekrecen bo mi sie hyrax zsuna i musieli mi zdjac i na nowo musze rozkrecac moze dlatego ... nie wiem
|
ooo to duzo masz tych przekręceń. Ja mialam 28
Cytat:
Napisane przez Lady in Blue
Ufff a mi ten skrzep po wyrwanej dolnej czwórce znikł  Na szczęście to była ostatnia czwórka i mam nadzieję, że już nic nie będę musiała usuwać 
|
kochana, a jak ten skrzep wyglądał? Bo mi po wyrwaniu ósemki coś chyba zostalo w dziąsle... takie niby biale, troche podobne do zęba.. i się zastanawiam czy to ten skrzep może być nie boli to...
Cytat:
Napisane przez papryka85
Wklejam co mam, proszę weryfikować
Osoby noszącę aparat Haas muszą trochę pocierpieć. Śruba na podniebieniu uwiera w język, początkowo można seplenić i ślinić się. Aparat ma doprowadzić do poszerzenia szczęki przez pęknięcie szwu podniebiennego. Trzeba stosować się do zaleceń lekarza co do ilości i częstotliwości przekręceń śruby. Samemu nie wolno niczego przyspieszać!
Pęknięcia szwu nie odczuwa się jak łamania kości, nie słyszy trzasków. Do moemntu pęknięcia odczuwa się ból, później już nie.
Widocznym efektem działania aparatu jest powiększająca się szpara między jedynkami, która będzie zlikwidowana w dalszym toku leczenia, tym razem aparatem stałym.
|
Ja myślę, że osoby noszące hass i hyrax  czuje się pominieta hehe 
|
|
|