[katarzynka00]

Napisane przez Svinecka

dopadlo znowu cholerstwo moje dziecko od 18 do teraz walczylismy z kolka nie mam sily, glowa mnie boli....eh a rano do przedszkola
ide spac
TZ jeszcze biedny do tesco po pieluchy pojechal

jak ty dajesz rae tyle godzin to ja nie wiem...
U nas najdluzsza miala 2h, a tak w okolicy godziny przechodzi.Jestem wtedy wyczerpana, a ty... tyle czasu ciągłego płaczu.Chyba ze juz zaprawiona w boju jestes co?

Napisane przez eleeri

Pierwsza ?

Moje dziecko budzio mnie 4 razy + teraz rano o 6.30
przez powietrze w brzuszku za mało wypija mleka i za wcześnie mnie budzi - w nocy nosiłam go po 20 min. po każdym karmieniu, juz padałam a on nic
a w brzuchy aż bulgotało

my sie obudzilysmy cos kolo 6, ale kilka łykow cieplej herbatki i do mamy do łóżeczka i pospalysmy godzinke.Potem trzeba bylo wstac, bo kto widzial kupać w łóżku na leżąco
W hustaweczce stało sie to na co czekalam od wczoraj.Nie na meza,który wrócil z weekendowego wyjazdu-praca, nie na jakis telefon, nie na jakas wizyte a na kupke Ach te priorytety

Z powietrzem w brzuszku mialoby to sens.Laura 120ml pije na 2 raty.Jak odbije w polowie to wciagnie resztke a jak nie to nie wmiesci.