[biedronqa]

Zgodnie z obietnicą wklejam fotki pędzli z Blusche.

Zamówienie złożyłam w sobotę 12.09 (musiałam założyć nowe konto na nowej stronie; na dane, na które logowałam się na starej stronie nie dało się zalogować). Zostało wysłane 14.09 (ale nie dostałam maila potwierdzającego wysyłkę; na stronie Blusche moje zamówienie ma status Complete). Przesyłka szła równy tydzień.
Bardzo miło zaskoczyło mnie Blusche w kwestii kosztów wysyłki. Składając zamówienie za wysyłkę zapłaciłam 9,50 CAD, a 15.09 na moje konto na paypalu Blusche zwróciło 0,50 CAD jako "refund for the excess shipping cost" (czyli zwrot nadwyżki kosztów wysyłki) - i rzeczywiście na kopercie jest koszt wysyłki 9,02 CAD Jestem w szoku

Co do samych pędzli, to Flat Top i Blush Brush przybyły w ładnych foliowych etui (gruba folia; można bez problemu tak zapakowany pędzel nosić w kosmetyczce), Retractable Kabuki był w zwykłej folii (takiej, w jakiej EDM wysyła swoje pędzle).
Co do wrażeń z samego używania:

Flat Top jest ma "mniejsze" włosie od swojego EDM-owskiego odpowiednika - bardziej przypomina Baby Flat Topa z EDM. Kryje ładnie - troszkę słabiej od Flat Topa z EDM. Myślę, że będzie idealny dla osób, które szukają pędzla pośredniego między Flat Topem EDM a LHK.

Blush Brush jest cudowny Nie chłonie tak różu jak Angled, daje naprawdę ładny efekt na policzkach. Dzięki niemu można uzyskać delikatny efekt nawet mocno napigmentowanym różem (ja ostatnio używam na policzki mik z CS, a one są bardzo mocno napigmentowane, a dzięki temu pędzlowi wyglądam bardzo naturalnie).

Retractable Kabuki - jeszcze go nie używałam, ale wizualnie jest przepiękny. Ma bardzo elegancką czarną obudowę i jest stosunkowo duży (myślałam, że to będzie coś na kształt Baby Kabuki, a on ma naprawdę duże włosie).