Dot.: Nimfomanki ;)
A ja jestem załamana... Byłam dziś u chirurga z wrastającym paznokciem, muszę go usunąć, po raz kolejny.
Tak więc za tydzień w środę o 15 mam zabieg usuwania paznokcia, a o 16 mam USG piersi w innej części miasta - mam tego mojego guzka... Nie wiem jak ja mam dotrzeć tam, skoro ledwo chodzę nawet z tym paznokciem, a co dopiero po zabiegu. Jak miałam ostatnio usuwany, w ogóle nie zadziałało znieczulenie (jestem uodporniona na nie, po dziadku jakoś), więc byłam operowana na żywca, dlatego teraz tak się boję, że znowu nie zadziała...
|