|  2009-09-24, 11:24 | #770 | 
	| Konto usunięte 
				 
				Zarejestrowany: 2006-10 
					Wiadomości: 7 279
				      | 
				
				
				Dot.: Mamusie Majowo- Czerwcowe 2010 !!! (:
				
			 
 
			
			
	ja kiedyś miałam królika miniaturkę, siostrzenica na niego nadepnęła, miał złamana łapkę, weterynarz chciał uśpić, ale ja się poryczałam, więc zapakował królika w gips.Cytat: 
	
		| 
					Napisane przez kropka75  Ale i tak zazdroszczę jak czytam takie rzeczy.  
Ja mam dwa koty. Ubrać toto w coś to jest masakra. Nie ma szans, żeby założyć cokolwiek. Musiałabym całe kocisko do gipsu dać.   
 
 Dobra jesteś.   
Mało która by w czasie akcji porodowej szpital zmieniała.   
 
 
 Właśnie wkręcam mega duże i kwaśne jabłko... Jak jem to mi lepiej. Jak tylko 5 min. przerwy to znowu muły, fujjj...   |   tyle że królik gips zjadł.  ale nóżka w międzyczasie się zagoiła. 
 co się porodu mojego pierwszego tyczy- też miałam stresa.
 14 sierpnia wypisałam się do domu, 15 było święto, i dopiero 16 pojechałam do szpitala.... rodzić.
  - 13 dni po terminie. 
 podrzucić Ci jabłka? mam u siebie w pracy pełny koszyk.
  
 ---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------
 
 
 
	ale fajnie.Cytat: 
	
		| 
					Napisane przez Lominka  Kropko dwojke,dziewczynke lat 7( 19 lipiec) i chlopczyka lat 5 (20lipiec)  . |   wszystkie dzieci letnią porą urodzone.   | 
	|     |  |