|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII
Ha, Beas jestesmy debesciaki 
I Confused jeszcze raz powtarzam NOSEK DO GORY!!!! Bylas juz blisko czyli musi sie udac Pamietaj, ze to TYLKO prawo jazdy. Egzaminator, ze lepiej nie trzeba :/ 
A co do hamowania to hmm awaryjne tak jakSylusia wspomniala, ze my tego zadania nie mamy. Chyba, ze ktos Ci wyjedzie nagle albo wejdzie na jezdnie to musisz dac po hamulcach i moze Ci zgasnac.
A zatrzymanie w wyznaczonym miejscu - nie moze zgasnac, musi az Was wgiac w fotele Gazujesz 50 on mowi STOP tudziez wczesniej wyznacza miejsce a wtedy sprzegielko-hamulec zeby ostro stanac, ale zeby nie zgasl.
Edytowane przez girl99
Czas edycji: 2009-09-25 o 21:18
|