Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 282
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki, część IX
Cześć
Dziś, po prawie tygodniu, przywrócili mi internet
Początkowo nie mogłam w to uwierzyć, cudowne uczucie
Nadrobiłam wątek, ale niestety nie jestem w stanie zacytować wszystkiego, dlatego tylko tak z pamięci:
- MagJu, bardzo Cię przepraszam, że tak znikłam, akurat jak pytałaś o Ghoulish Glow, ale rozumiesz, siła wyższa Całe szczęście Estella uratowała sytuację Jakby co, to ja też mogę pomóc. Na stronie eurofashion widziałam, że nadal jest ta promocja, coś czuję, że będzie do końca września. Jak kupowałam Ghoulish tydzień temu, to były jeszcze ze 3 sztuki. Jak na razie zauważyłam, że świeci się niestety tylko na jasnym lakierze, nie wiem, czemu, ale jak pomalowałam na Lincolnie, nie świecił się w ogóle - a pomalowałam dwie warstwy i "naświetlałam" go pod żarówką...
- Basiu, nie narzekaj na teatry w Białymstoku Od jakiegoś czasu zawsze jak tam jestem (raz - dwa razy na rok ), wybieram się do teatru Jakiś rok temu byłam w tym głównym na sztuce o Rosji, ale nie mam pojęcia, jaki był tytuł I dwa razy byłam Wierszalinie - polecam każdemu ten teatr, mają wspaniałych aktorów! To żadne znane nazwiska (przynajmniej nie z telewizji), ale grają genialnie! Ja się na teatrze nie znam, w Warszawie chodzę rzadko, głównie do Opery, czasem na jakieś komedie Jednak tam siedziałam jak zaczarowana, niesamowite wrażenia. Nie słyszałam, żeby w Warszawie był równie dobry teatr, a przecież jest ich dużo i do niektórych prawie nie sposób zdobyć bilety (Kwadrat czy Roma).
Byłaś tam Basiu, polecasz którąś sztukę? Ja widziałam tę o Ilji i Bóg Niżyński. Ta druga bardzo trudna, pierwszą jestem zauroczona, fascynuje mnie historia tego proroka.
W ogóle jestem zakochana w Supraślu, uwielbiam tam jeździć i zawsze wyciągam ciocię, jak odwiedzam ją w Białym Chyba na starość przeniosę się pod Białystok, bardzo Ci zazdroszczę, że masz tak blisko to tylu pięknych miejsc.
A tak wracając do kosmetyków... Masło tbs jest suuper słodko morelowe, a maska miętowa Lush... jak ją nałożyłam, czułam się prawie jakbym miała na twarzy lody miętowe Tylko nie aż tak zimne i z jakimiś niejadalnymi grudkami
jeszcze raz dziękuję Ci, Elu 
Jutro mam wesele, a twarz cała w jakiś grudkach, nie wiem, skąd się to wzięło, ale wyglądam strasznie Poza tym, że byłam u fryzjera w końcu i mam 10 cm krótsze włosy, super wyprostowane i w ogóle super Szkoda, że po myciu znów będą szopą, ale na razie się cieszę
|