[lindsley]

Napisane przez aldii

No i nadrobilam

1. Lindsley jak sie czujesz, przeziebienie minelo ?

2. Lindsley to z tym becikowym to ma byc chyba od listopada - wiec jak na moj rozum nas to nie dotyczy, tylko te co zajda w lstopadzie (bo przeciez prawo nie dziala wstecz)

3. Lindsley a skierowanie na cytomegalie dostalas ? to jest w sumie grozniejsze na poczatku niz toxo nie wiem, czy pamietasz jaka ja mialam przez to badanie nerwowke....

1. Przeziębienie nie minęło, dalej mam katar. Wygrzewam się porządnie w nocy, piję herbatkę z miodkiem i staram się odpoczywać. Mam nadzieję, że do poniedziałku mi przejdzie.
2. Z tym prawem to nigdy nie wiadomo co wymyślą... Wolę dmuchać na zimne bo z moim szczęściem to akurat ja się nie załapię
3. Dostałam skierowanie tylko na podstawowe badanie krwi i moczu i na glukozę we krwi (chyba). Babka albo nie była pewna że to ciąża i dała mi tylko to albo jest z tych co nie dają bo nie Teraz jak pojadę to będę ją męczyć ale wątpię, że coś wywalcze

Napisane przez zgadnij_MS

Lindsley u nas naszczęście kwestie garów załatwia zmywareczka
Szkoła płatna??
Może warto spóbować Później byś tylko chodziła na pracownie bez innych zajęć...

Ja niestety nie mam zmywarki Jakoś daję radę ręcznie ale czasem to masakra.
Szkoła bezpłatna o ile się ją ukończy. Jak się zrezygnuje w trakcie to trzeba płacić i to sporo. Dlatego się nie zdecydowałam. Tz by sam nie został z maleństwem, zresztą jakoś siebie nie widzę w tym akurat zawodzie