Dot.: "Te" które podrywają naszych mężczyzn
napisałam wyżej dlaczego nie mogę i jacy sa ludzie otaczający nas... poza tym mam swoja godnośc, nie będę robić scen, to ona zachowuje się jak prostaczka, nie bedę się zniżać do jej poziomu, mi wystarczy że mój facet zachowuje się jak Mój facet, mój i tylko mój. Już mi się zdarzyło naskoczyć na jedna taką kilka lat temu, dostałam nauczkę i nauczylam się nie popełniać tych samych błędów, szczerze powiedzwszy, poczułam się gorzej niż ona powinna się czuć.
|