[Aggie125]

Napisane przez Narek

Wybaczcie offtop, ale, Aggie, jak nie masz wystarczająco silnej woli, to może spróbujesz brać proszki? Mój ojciec jakiś czas temu brał Tabex, czy jakoś tak i rzucił palenie. Tylko to na receptę jest, ale myślę, że zwykły rodzinny powinien Ci przepisać.

Ja zaopatrzyłam się w plastry Niquitin. Kiedyś już je miałam - po 2 plastrach rzuciłam palenie na kilka tygodni i wcale mnie nie ciągnęło do fajek. W trakcie odwyku poszlismy ze znajomymi na kręgle, palaczy wokól masa, a mi się nawet nie chciało palić. problem w tym, że po paru tygodniach nagle przychodzi wilczy głód na papierosa i tu poleglam. Dwukrotnie, bo drugi raz też rzucilam fajki na kilka tygodni w ten sposób. Tak więc Niquitin dziala, musze tylko wziąc się w garśc, bo nawet sobie nie wyobrażacie, jak trudno jest rzucic palenie (tym, ktorzy nigdy nie palili).