[Dominiique]

Wg mnie troszkę jest podobny do Euphorii, ale to raczej dalekie wspomnienie Zapach ten jest chyba do kupienia tylko w Douglasie. Opisałabym J'aime la nuit tak: zdecydowanie kwiatowy, w tle lekka słodycz, ale nie z gatunku tych landrynkowo-waniliowych, tylko taka ciepła, nadająca temu zapachowi głębię i trwałość. Na mojej skórze trzyma się dość długo. Nie jest to zapach bardzo agresywny i nachalny, w moim odczuciu różni się od wielu innych kwiatowo-słodkich. Moim zdaniem pasuje do kobiety z klasą, pewnej swojej wartości, a jednocześnie delikatnej, nie wyzywającej Konkretny, z charakterem, ale nie narzucający się przesadnie.

Najlepiej jednak przetestować samemu. Należałoby papierek do testu zabrać ze sobą do domu, bo zapach się rozwija, ewoluuje od zdecydowanie kwiatowego mrocznego do ciepłego, przytłumionego lekka słodyczą. Dopiero potem spróbować na skórze.

Ja już byłam pewna, że go chcę po wąchaniu papierka przez 3 dni (tak długo był na nim wyczuwalny!). Test na ręce był tylko dla pewności, że na skórze nie zmieni się w coś innego