tez bym nie chciala wynajmowac, dlatego teraz mieszkamy u mnie w domu. Zal mi wyrzucac kase za sam wynajem

ciesze sie ze udalo mi sie zaoszczedzic parenascie tysiecy przez wiele lat, ale ja juz znana z oszczedzania jestem

jak bylam na stazu, mieszkalam z rodzicami, odkladalam cale wyplaty

plus jak wplynela kasa z urzodzin czy cos a nie mialam nic na oku to tez odkladalam, Mam jeszcze kase z mojej 18tki

dobrze ze mam zapewniona ta kase na mieszkanie, uffff
jasne, znam przypadek ze komys brakowal TYDZIEN to emerytury i go zwolnili

ale jak ma sie stala prace to cięzej zwolnic (chociaz jak ktos chce zawsze sie uda), i latwiej uzyskac kredyt, plus nie ma tego strachu co bedzie za rok.
zabrali mi czajnik na amen

bo jestem najnizsza stazem i gó....ich obchodzi ze nie mam w czym zrobic sobie herbaty

jak KIEDYS kupia im nowy, to mi ten stary oddzadzą
jestem wk......