2009-09-29, 17:54
|
#260
|
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 211
|
Dot.: Nietrafione, głupie, badziewne prezenty
Ostatni- szkatułka z muszelkami i delfinkiem, w kolorach różowo-błękitnym. Targowiskowa tandetka . Na szczęście, mam gdzie podać dalej, do osoby, która lubi tego typu rzeczy .
Prezencik od ciotki - doceniam dobre chęci (no, nie wiem, czasem mam wrażenie, że ona daje mi coś po to tylko, by przez godzinę zachwalać jakie to cudowne i jaki ona ma dobry gust; powiedzmy, że jest ogólnie upierdliwą ciotką pod każdym względem ), ona po prostu ma taki gust , natomiast denerwuje mnie, że za każdym razem jak do mnie przyjdzie, to pyta "gdzie mam te świeczniki, co od niej dostałam/tę szkatułkę/tę..." itd. Kiedyś dawała mi też ohydne ciuchy (wielkie, brązowe, w paski bluzki bez jakiegokolwiek fasonu ) - i zaczepiała moją mamę pytaniem dlaczego nie noszę...
A teraz czasem wolałabym, żeby nic mi nie dała, skoro kiedy mi coś daje, to tylko z litanią na ustach "bo tobie to tak trudno dogodzić, nic ci się nie podoba" i tak przez pół godziny...
|
|
|