2009-10-01, 15:16
|
#76
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 213
|
Dot.: Horrendalne (i ciągle rosnące!) ceny perfum w Polsce
Cytat:
Napisane przez Tsukichan
Polska ogolnie jest krajem bardzo drogim. Nie chodzi tu tylko o perfumy, ale i o ubrania, a nawet żywność.
Z perfumami jest podobnie. Argument o cłach mnie nie przekonuje, bo są perfumy eksportowane chociażby z Francji do UK; dlaczego ten sam produkt z Francji w Polsce kosztuje 0 20 funtów więcej niż w Wielkiej Brytanii? Do tego patrząc na średnie zarobki- z minimalnej pensji w Anglii, p 4-6 godzinach pracy można sobie kupić flakon w perfumerii . W Polsce z minimalnej pensji trzeba oszczędzać kilkanaście dni, żeby móc sobie pozwolić na tą samą butelczynę.
|
Ale o jakich cłach? Przecież jesteśmy w tej samej strefie celnej co Francja, UK, Niemcy, bla,bla. Też mnie w związku z tym ten argument nie przekonuje.
Choć z drugiej strony muszę powiedzieć, że coś się zmieniło, na lepsze. Przeprowadziłam się do Holandii 6 lat temu, pamiętam, że jak zobaczyłam ceny produktów Clinique w tutejszym Douglasie to kapcie mi spadły. Zebrałam zamówienia od koleżanek i przywiozłam im kupę rzeczy na Święta (prawie jak ciocia z Ameryki ). Tonik z serii 3 steps kosztował tu 18 euro (Douglas), w Polsce sprawdziłam jego cenę również w Douglasie: 125 PLN. Czyli zależność równie silna, jak powiedzmy między rybołówstwem a rajdami WRC. W tym roku widziałam, że produkty Clinique są dużo tańsze, więc może jest nadzieja?
|
|
|