[la songerie]

Napisane przez julianna-p

Zabawne przy tym jest ze moi rodzice twierdzą ze nie jestem rudowłosa tylko złotą blondynką . No to mają dowód

jakbym wlasna rodzine slyszala ostatnio w kawiarni nawet uslyszalam ze to zloty blond albo jasny zloty szatyn , no najwyzej kasztan , moja ciotka kiedys tak na mnie patrzy i mowi dobrze ze ty tylko sie na ten kolor farbujesz ( nie farbowalam wtedy jeszcze),
restless przypadkiem nie mialas w dziecinstwie bliskiego kontaktu z rumiankiem??
calkiem fajnie piszesz w necie
a to nad czym sie glowicie dziewczyny to moja siostra urodzila sie czarnymi na maksa wlosami do ramion i tez jej wypadly i do dzisiaj naturalny kolor to jasny blond. ale po urodzeniu dostawala sporo lekow , antybiotykow moze stad ten efekt??

Swoja droga to powiedzcie mi dziewczyny dlaczego ci wszyscy (prawie wszyscy) ludzie mysla, ze jesli juz mamy te rude wlosy to nie mozna o tym mowic i jet to temat tabu?????????? Na dodatek wydaje im sie, ze z zalozenia jestesmy zakompleksione, nie znosimy tego koloru czy mowienia o sobie 'ruda' badz tez nie akceptujemy siebie takimi jakimi jestesmy. Kiedy mnie ludzie probuja w ten sam sposob 'pocieszac' tlumaczac ze 'to blond jest przeciez a nie zaden tam rudy' to przynam szczerze ze mam ochote im slepia wydrapac albo napluc na oczy zeby lepiej widzieli... Jedyne co mnie osobiscie w tej chwili przeszkadza to problemy z waga i cera. I na tym lista sie konczy. Aha i jeszcze zapomnilabym o jednym. Ludzka glupota mi przeszkadza!