[onlyyhope88]

ja od połowy lipca używam tego żelu Duac..
Miałam problem z podskórnymi syfkami na czole i dość często w okolicy ust - a dokładniej na granicy ust i skóry dokoła nich...
po pierwszym miesiącu widziałam już ogromne efekty.. dodam że miałam manie wyciskania tego paskudztwa i wyglądałam koszmarnie:/ same czerwone plamy na czole
faktem jest że Duac podrażnia i strasznie złuszcza skórę.. Ale ja osobiście wolałam żeby skóra mi się łuszczyła - jeśli ma to pomóc - niż męczyć się z tymi syfkami..
moja pani dermatolog poradziła mi stosowanie dodatkowo jakiegoś delikatnego kremu matującego..bo jak zapewne wiecie kremy matujące matują tam gdzie mają zmatowić a nawilżają tam gdzie skóra tego potrzebuje
aha no i powiedziała jeszcze, że jeśli po nałożeniu Duaca będę czuła pieczenie swędzenie i skóra w tym miejscu będzie zaczerwieniona to żeby zrobić sobie 1 dzień przerwy i smarować co drugi dzień..
oj zapomniałabym.. dodam jeszcze, że pomimo braku syfków na nosie, też go smarowałam.. no i poznikały pospolite wągry
to tyle ode mnie..
ja jestem z tego produktu bardzo zadowolona i mogę go polecić dziewczynom które nie mają wrażliwej cery..