Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2009-10-02, 08:48   #2515
Carol77
Zakorzenienie
 
Avatar Carol77
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: ♥ Mysłowice ♥
Wiadomości: 3 739
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi

Cytat:
Napisane przez Gosiaro Pokaż wiadomość
Mnie też szokuje o całe "rozpasanie"Ciągle się zastanawiam, skąd sie to bierze.Wydaje mi się, że to właśnie ten brak rozmowy o tych sprawach z rodzicami.Wiadomo,że rodzice wytłumaczą to w lepszy sposob niz rówieśnicy.Np. dziewicę można określić jako kobietę, która nie ma jeszcze męża i dzieci.To by pewnie na etapie 10 cio latki wystarczylo, a jak to wytlumacza jej kolezanki to az sie boję myslec.
Dobrze,że twoja córka ma taką mamę, z ktora może pogadać o wszystkim.
To tez jest wynikiem bezstresowego wychowania, ja nigdy nie wychowywałam mojej córki bezstresowo i nie będe tez kolejnego dziecka, uważam, że każdy powinien znac karnosc i wiedziec co mu wolno a czego nie. A klapsy o których tak sie mówi w telewizji to nic złego, nie można przeciez dziecku pozwolić wejść na głowę. Nie mówię o praniu dziecka jak kota, ale czasami takie spamiętanie dajewięcej niż tysiąc wypowiedzianych słow, które do neigo wcale nie docierają. Mój ojciec jest za bezstresowym wychowaniem, nawet krzyknac na dziecko nie pozwala i mojej małej pozwala na wszystko, no i ma teraz nauczkę, bo mu tak pyskuje i brzydko czasem się odnosi, ze nie wiem. Do mnie i męża nie ma odwagi tak sie odezwac, bo wie czym to pachnie . A tak w ogóle to ja jestem pedagogiem i mój ojciec tego ni epotarfi pojąc jak ja moge uważać, że klaps jest dobry ehh ile kłotni o to było, ale teraz mam to w nosie, niech Ola go wychowa, jak nie chce mnie słuchać.
Co do rozmów, to może o wszystkim ze mna pogadac, ale czasem jak o cos zapyta, to szczęka mi opada i sama się zawstydzę heheh, no ale dzięki temu papla o wszystkim cotam w szkole jej mówiąi o czym dzieciaki mówią, czasami mam dośc, bo pierdoły opowiada straszne, no ale tzreba wysłuchac

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------

Cytat:
Napisane przez agnieszka1980 Pokaż wiadomość
No córcia śliczna
Powiem Wam,ze jak widzę teraz te nastolatki to ręce opadają. Niekiedy to strach sie do takich odezwac. Duzo winy ponoszą rodzice,moja koleżanka fryzjerka opowiadała mi jak mamusie przyprowadzaja swoje córki idące do komuni na tipsy!!!!i solarium!!!szok
To nie dziwię sie,że koleżankom Twojej córki,może taż mają jakieś zakręcone mamusie????
Masakra, ja bym jej dała tipsy i solarke, by miała szlaban na rok ja jej czasem maluje paznokcie, z reszta komu ja nei maluję, jestem po kursach- tak dla własnej przyjemności i mi mędzi żebym jej pięknie zrobiła, na to sie zgodzę, ale tylko w wakacje i na jakies imprezy, bale itp. A matki koleżanek Oli to powiem Ci szczerze to takie proste zazdrośnice trochę, ale wredna jetsem, mieszamy koło mysłowic, ja się smieje, ze na wsi totalnej, mam las pzred domem i piejące koguty u sasiadów i krowy i inne zwierzaki leśne i neileśne. No ale te matki sa durne jak nei wiem co, wymyslaja i gadaja różne rzeczy w domach a dzieciaki potem w szkole , a Ola mi mówi wszystko, wiesz, mam ich głeboko w nosie a zakręcone tez sa, szkoda gadać, niektóre to takie paniusie, a słoma z butów wyłazi. A szkoła jest mała, bo 100 osób w sumie, także wszyscy się znają i obgaduja , z wyjątkiem nas, bo mnie to guzik obchodzi co jedna z druga robi i ile dzieci juz ma

i dziękuję w imieniu swoim i córci za komplementy
__________________


Olusia
Filipek

Adaś


A baby is born with a need to be loved - and never outgrows it.

Carol77 jest offline Zgłoś do moderatora