Dot.: Młodzieńcze rozterki...
Wiesz, piszesz, że nie wyobrażasz sobie, jakby to było bez niego, ale ja mam dziwne wrażenie, że to może być po prostu przyzwyczajenie i rutyna.
W seksie Wam się nie układa i chyba nic z tym nie robicie (chyba, ze się mylę?), wiele rzeczy Cię w nim irytuje, żałujesz pierwszego razu z nim, a co najważniejsze - nie wyobrażasz sobie przyszłości z nim, dla mnie to sygnały mówiące o tym, ze powinnaś się poważnie zastanowić, czy chcesz być z nim dalej.
Mówisz, że kochasz, ale ja jakoś tego nie widzę...
|