[8mmadziaa8]

Hejka, my w grudniu wrocilismy z anglii, łatwo nie było, praktycznie drugi dom do przywiezienia, wszystko tam mielismy, glupie garnki, sterta ubran, lozko, zmywarka itp. Kupilismy busa w uk i w nim wszystko przyjechalo, po przyjezdzie bus sprzedany, podroz sie zwrocila i jeszcze zostalo Nie wiem jak w irlandii z papierkowymi sprawami, ja bylam tutaj na macierzynskim takze niedawno telefonicznie wszystkie urzedy zalatwialam, chyba najwazniejsza kwestia to zmiana adresu na taki gdzie mieszka ktos znajomy i przez jakis czas tam napewno bedzie, masa listow dlugo do nas przychodzila, czesto waznych. Latwo nie bylo, ja dwa miesiace wczesniej zaczelam wszystko pakowac, ale najgorsze Cie chyba czeka po powrocie bo z dwoch domow bedziesz musiala zrobic jeden, w naszym malym mieszkaniu bardzo dlugo jeden pokoj az po sufit byl wszystkim zastawiony