[silia]

Witam serdecznie i błagam o pomoc. Zadałam już pytanie na innych foach na wizażu, ale nikt mi nie odpowiedział, a jestem w desperacji...
Mam problem...schudłam dużo, dużo...ok.4o kg. Przez dość długi okres. Choć bywało, ze w m-c chudłam 10 kg, a poźniej duzo wolniej. Zdarzyło mi sie w tym okresie również 20 kg przytyć. Ale starałam się stosować ćwiczenia. Teraz od roku chyba ćwiczę praktycznie co dzień i chodzę na basen. Nie wygladam tragicznie, skóra mi jeszcze ostentacyjnie nie wisi, ale mam 30 lat, wiec traci swoje dobre właściwości i boję się swojego wygladu za 20 kg (bo tyle mi jeszcze zostało do zrzucenia) Czy mogę prosic o poradę do kogo się udać, żeby doradził co z sobą zrobić. Czy stosować masaże, czy lepiej oszczędzać i w przyszłości zrobić sobie operację. Czy skóra się wchłonie? Bo nie dysponuję taką ilością finansów, żeby starczyło mi i na masaże i na operację, jeśli masaże nie wystarczą. Proszę, niech ktoś mi doradzi do kogo się udać z tym zapytaniem? Do lekarza dermatologa, czy może lepiej medycycny etetycznej? I czy w ogole istnieje szansa na uniknięcie operacji?? Przybyłam już dwie operacje i czeka mnie jeszcze jedna na usunięcie kamieni z pęcherzyka. cała będe pocięta. Nie wiem co robić, błagam o pomoc...
Za którą z góry gorąco dziękuję