2009-10-05, 12:56
|
#159
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: koniec tęczy
Wiadomości: 1 450
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Cytat:
Napisane przez Vila1987
Magdusiu, ja w takim razie mam szczęście jakieś, u mnie zawsze wszystko jest. ;/ Zastanawiam się jak pachnie ta perfumka, muszę powąchać czy warto. 
Hmmm, my na razie puszczaliśmy Fasolki i ja muzyczke z Capoeira, ale spróbuję dzisiaj z Enigmą.
Dziewczynki, powedzcie, czy ja powinnam nie wiem, dać dziecku do gryzienia już kubek niekapek?  Jak tak, to jaki? Bo mój to tylko milki z cyca i z butli ma, to nie wiem...
|
Dziewczyny juz dają kubeczki swoim dzieciaczkom, np Aguska taki ma fajny z Lovi i jej Filipkowi się bardzo spodobał Jak bede kupowała Nisi to własnie taki.
Co do muzyczki to ja próbuje puszczac nisi różne rodzaje. Jak na razie Enigma i Dżem u niej na pierwszym miejscu, ale hip=hop tez jej przypadł do gustu 
---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------
Illbanko - o jeju, współczuję bardzo z powodu tego katarku Wiem co to znaczy, bo też się meczylismy z tym okropieństwem, ale ja zrezygnowałam z wizyty w zagrypionej przychodni i wyleczyłam katarek sama - przede wszystkim spryskiwałam nosek marimerem i odciagałam wydzielinę aspiratorem bardzo często. Stwierdziłam, że do lekarza pójdę jak zauważę inne objawy albo Nisia nie będzie już dawała rady, ale obyło się ostatecznie bez lekarza..
Trzymam kciukaski, żeby Hubertowi szybko tez mineły wszystkie nieprzyjemne dolegliwości 
Az się łezka w oku kręci, kiedy się czyta opisy porodów Hihi, ja miałam podobnie ze skurczami jak przyjechaliśmy na porodówke, wydawały mi się już mega mocne, myślałam, że jestem dzielna na maksa, a pani połozna mnie oświeciła, że to dopiero mini skurczyki, co okazało się zresztą prawdą
__________________
Dla Ciebie moje serce bije
tak jak kiedyś Twoje
dla mnie bić zaczęło
Nisia 3,06,2009
Edytowane przez magduchahahaha
Czas edycji: 2009-10-05 o 12:49
|
|
|