|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 294
|
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!
Dzień dobry słoneczka 
Cytat:
Napisane przez ines85
Tak, faktycznie dziwne pytanie z tym zwierzęciem....nie wiem może chcieli odkryc druga naturę człowieka  czytałam kiedyś na wizazu wątek waśnie o pytaniach jakie padają na takich rekrutacjach do pracy...to jesli ludzie faktycznie piszą prawdę to az jestem w szoku 
Raczej nie bardzo chciałabym tą prace .... ale szczerze mówiąc moja intuicja mi podopowiada że i tak się nie odezwią 
Dziękuję wszystkim za trzymanie kciuków 
|
Ja kiedyś miałam pytanie co czuję, kiedy ktoś skrytykuje mój strój Ubrana byłam normalnie, więc nie wiem o co chodziło, ale mnie to zatkało. No i nie wzięłam tej pracy, bo mało płacili.
To jest właśnie wałek. Płacą grosze, a szukają kandydata jakby potrzebowali szefa zarząd 
Inesko, słusznie, że nie pchasz się do tego Orange. Mój kolega tam pracował i nie wspomina tego dobrze. Praca jak praca, ale podobno tam jest mało przyjemnie, bo bardzo porównują pracę wszystkich pracowników i wywarza się taka niezdrowa atmosfera rywalizacji. W takim środowosku chyba źle się pracuje.
Cytat:
Napisane przez Niuniuska
Wiecie co za peeeeeech! Panowie, którzy w tamtym tygodniu pozbawili mnie wody w domu, rozwalili jakąś rurę iiiiiiiiiiiiii babach - dzisiaj ogłoszenie, że kolejny tydzień będą nam zabierać wodę. Bosko. Do tego zalali nam piwnicę.  Bosko.
To znaczy, że teraz cały czas chodzisz brudaskiem? 
I tak jeszcze przez tydzień?
I jeszcze mam wysyp dżinksów na twarzy, wyglądam jak ufo, a ja tak chciałam oszołomić mojego Tżta swoim wyglądem;P Taaaaaa teraz biedak jeszcze ucieknie  hyh.
Phi... TeŻ nie zauważy. A jak zauważy to kwestionuję jego męskość 
|
Btw. Niuniuska & Joyce, dzięki za informację w temacie kawki. W sumie wychodzi na to, że można popijać, ale najlepiej czarną i w rozsądnych ilościach.
Tylko ja dalej nie jestem przekonana, czy SB jest dla mnie. Ja tak lubię poranną owsianeczkę... Bez owoców to sobie poradzę, bo nawet nie lubię jakoś za bardzo (wolę warzywaka). Ale ta owsianka... albo brak makaroniku w zupce. No nie wiem... pomóżcie mi się zdecydować 
Cytat:
Napisane przez Limonka1987
Wpadłam tylko uspokoić Was, że żyję. W dalszym ciągu marnie się czuję. W pracy dostałam takiej gorączki, że Mr Szef z automatu wysłał mnie do domu już o 13.00.
Bidulka
Eeeeech... Nie mam czasu na takie głupoty jak chorowanie
Standardowe podejście Limonki 
|
A ja kupiłam sobie tą książkę o której kiedyś tutaj coś skrobnęłać - o królowych i kochankach Tylko oczywiście wczoraj jak wieczorem wracałam do domu, to zapomniałam wyjąć ją z bagażnika i książką przeleżała pierwszą noc w bagażniku.
No to sobie poczytałam! Szał i obłęd 
Cytat:
Napisane przez JoyceSky
A ja ładnie i grzecznie tłumaczyłam do godziny 14, a potem czułam się śpiąca i położyłam się na pół godzinną drzemkę a wstałam o.... 18  Taaaak.. leki.... ale sto razy wolę to niż nerwicę, bo teraz moje życie znowu jest piękne - mimo, że przesypiam 3/4 dnia tego życia 
|
Jak masz być dzięki temu szczęsliwsza to śpij do oporu
To niezwykłe jak te leki potrafią to wszystko zmienić. Zawsze mi się wydawało, że to nie działa aż tak silnie. Też mi się zdarzają takie depresyjne epizody, dopada mnie melancholia i nic tylko W sumie z tego powodu musiałam przerwać studia w połowie zeszłego roku... i teraz mam to samo od początku ( w sensie nauki).
Może jak mnie to znowu dopadnie to się zwrócę do piguł Skoro tak genialnie działają... Tylko że ja nie mogę spać cały dzień, bo jestem poza domem od świtu do zmierzchu 
Cytat:
Napisane przez Kostka09
Witajcie Kochane,
dzisiaj mialam spotkanko z kumpelami ze studiow jak zawsze posmialysmy sie po pachy, a moze jutro mala kawa w katowicach..??
malinn, yoyce,blokerka,marei...?? ?
|
Hej! Ja bardzo chętnie Tylko, że niestety znowu pracuję do około 18.30. Prześlę Ci Kosteczko na Pw mój numer telefonu, to jak coś ustalicie to puść mi prosze sesemesa jakiegoś Mua*
Malinn, mamą się nie przejmuj (o ile to możliwe). Matki to tak mają. Nie wiem dlaczego nie potrafią być wspierające... to chyba jedna z ich najważniejszych ról? No i z takich matkowej krytyki ciężko się potem pozbierać, więc don't let it get to you!!! 
Mua * Pięknoto 
A ja jestem po owsianeczce i wyruszam na Sosnowiecką krucjatę za jakieś pół godzinki. Więc teraz idę położyć mejkapy, żeby nie straszyć biednych neofilologów 
Mondziołki, powiedzcie mi jeszcze czy to strasznie wygląda jak puszysta panna nosi (nie takie znowu obcisłe, ale zawsze) czarne rurki? Bo dobrze się w sumie w nich czuję, ale (damn!) trochę się wstydzę i potrzebuję Waszaj rady 
Miłego dnia babeczki
__________________
Dieta! start 85 . . . . . . . . . . . . . . 70,3 . . . . . . . . . . . . . 58 meta
|