[ankasz]

Obejrzałam w końcu "Anioły i demony" i musze powiedzieć że zostałam zaskoczona pozytywnie Myslałam że kolejna część po Kodzie da Vinci nie bedzie lepsza, ale się zdziwiłam. Szczerze mówiąc "Kod..." mi sie dłużył, a AiD, mimo że film trwał ponad 2 godziny nie nudziłam sie ani chwili. Obejrzałam z zapartym tchem, z każdą kolejną sceną coraz bardziej zaskoczona.
Słyszałam relacje znajomych którzy juz obejrzeli film dowiedziałam sie że będzie motyw śmierci i oglądania rozkładającego sie ciała papieża Jana Pawła II. Myślałam że bedzie niesmacznie, że postać tego wielkiego Polaka będzie zbeszczeszczona. Jednak nie. Ten wątek zosta ukazany z wyczuciem, wg mnie nie "przesadzili" - tak chciałabym tę scenę zobaczyć, i taką ją ukazano.

Denerwowały mnie jedynie te anioły wskazujące drogę - oczywiście tylko Langdon (tak się pisze jego nazwisko? ) je zauwazał, tylko on widział palec wyciągnięty, miecz wskazujący na dany punkt itp..

Czekam z niecierpliwością na kolejne ekranizacje ksiązek Browna, mam nadzieję że kolejna będzie jeszcze lepsza.

9/10

Ps czy ktoś czytał książkę i jest w stanie powiedzieć, wskazać czy jakieś wątki zostały zamienione, jakieś ważne ominięte? NIestety, nie miałam przyjemności przeczytać ksiązki.