[Lilith777]

Ja dzisiaj przekułam brew, tez się trochę bałam po przeczytaniu tych wszystkich historii i problemach z kolczykami ale stwierdziłam, że jak sama nie sprawdzę to się nie przekonam...i poszło
Jak narazie jest ok,ale mam kilka wątpliwości co do tego, o czym mówił mi piercer - zalecił przemywanie wodą utlenioną (wcześniej na tym forum czytałam, że najlepsza jest sól fizjologiczna, toteż zapytałam go co o tym sądzi - odpowiedział że woda utleniona jest równie bezpieczna,a lepiej oczyszcza ranę) ...no i jeszcze to, że założył mi kolczyka ze stali chirurgicznej. Zapytałam czy nie lepiej było by tytanowy - odpowiedział, że po nowym przekłuciu stal chirurgiczna jest najlepszym rozwiązaniem (i że takie są wskazania sanepidu...).
Trochę mija się to z tym, co wcześniej tu przeczytałam, powinnam sie tymi faktami niepokoić? właściwie sama nie wiem co o tym myśleć, bo facet, który mi przebijał brew sprawiał wrażenie, jakby miał o piercingu pojęcie i sporo osób, które robiły u niego kolczyki naprawdę go sobie chwali...