2009-10-09, 14:03
|
#22
|
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna/Warszawa
Wiadomości: 2 935
|
Dot.: WIeczór w przeddzień ślubu - co robicie?
Ja od rana biegałam...byłam na manicurze i pedicurze, potem zawozilismy alkohol na sale, potem spowiedz, dekoracja kościoła, a wieczorem nietypowo - na nocnym dyżurze w przychodni, bo coś mnie ugryzło w stopę i zaczęła mi puchnąć, bo jestem alergikiem. Na szczęscie opuchlizna ciut zeszła do rana i mogłam włożyć mojego slubnego pantofelka i wszystko było oK, ale nerw się najadłam, ze hoho
|
|
|