|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki, część IX
Spotkałam się dziś z eksTŻ, bo wrócił już z Tajlandii i przywiózł mi kosmetyki Bootsa (kto by pomyślał, że właśnie tam je produkują ), balsam arbuz-mango i żel do mycia twarzy ananas-papaja. 
---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ----------
No i zapas arbuzowych Chupa Chupsów, które w Polsce można spotkać raz na rok.
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|