Re: kolorowe tusze do rzęs
Anetko,
bardzo dziękuję za podpowiedź. Poprawiłaś mi humor, bo szczerze mówiąc, myślałam, że moje fanaberie dotyczące kolorowych tuszów pozostaną na wieki w sferze marzeń. Jak tylko znajdę trochę (a właściwie duuuużo) wolnego czasu pobiegnę do Sephory. A możesz napisać coś więcej o tym czerwieniastym tuszu?? Musi być odjazdowy. [img]icons/icon7.gif[/img] Dzięki za pomoc
Ofelia
|