[traci]

Napisane przez OYE

Czy Ty wiesz o tym ze jak Bush rozpoczal wojne w Iraku to mial poparcie ponad 60%??? Jak w Afganistanie to mial prawie 90% poparcia Bush sam wojen nie rozpoczal musial miec poparcie rzadu. Wiekszosci Amerykanow byla za wojna w Iraku?
I teraz blad sie wytyka tylko Bushowi?



Brawa dla MR.O bo obiecywal ze utnie nasz dlug o polowe, a powieksza go w blyskawicznym tepie, i go podwoi.

Kongress a prezydent Bush to nie to samo
Moze warto bardziej sie zapoznac z tym z jak rzad w USA dziala i pozniej sie wypowiadac

Tak wiem ,ze mial takie poparcie ,i tez nie rozumiem tego ,ze ludzie najpierw sie zgodzili a potem go potepiali.

Tak wiem ,jak rzad dziala w USA nie jest to tajeminca dla wybranych

Napisane przez Wyrak

A czy ja Cie prosze o jakies podsumowania? Nie, krotka pilka: zwiekszanie deficytu, dobre czy zle? Bo sie wykrecasz



Mnie bardziej ten Kongres interesuje, bo ze Bush byl slabym prezydentem, to jest wiadome; natomiast okazuje sie, ze Kongres byl do tego denny

Zle jest zwiekszanie deficytu.
Ale ciezko te dlugi posplacac takich narobil

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------

Napisane przez stasiek

rozwaliliście cały wątek swoim offtopem. Tematem wątku jest pokojowa nagroda nobla, a nie polityka busha, porównywanie busha do obamy, czy deficyt budżetowy. Nie możecie przenieść sobie tej dyskusji do stosownego wątku, albo założyć nowy?



Ktoś chce przyjść się wypowiedzieć w wątku, a jedyne na co się natyka to rozmowa dwóch osób, a właściwie kłótnia, kompletnie nie na temat.

Masz racje przepraszam juz nie bede.