|
toksyczny związek.....
jestem w takim od ponad roku,na początku jak zawsze sielanka,później zaczęły się kłótnie,wypominania byłych partnerów,ja nie jestem bez winy,bo jestem bardzo złośliwą osobą,ale mój facet potrafi mi powiedzieć "zamknij się",założyć słuchawki na uszy gdy do niego mówię lub stwierdzić,że mam szerokie biodra bo mój były tak mnie "rozru...ał".....i wiele innych przyjemnych rzeczy....sa dni kiedy jest cudownie,a sa takie kiedy tak jak teraz siedzę i wyję....wiem,że to chore,ale ja go przepraszam za wszystko,biegam za nim.....jak jest ok to nie wyobrażam sobie życia bez niego,dzisiaj rano znów była kłótnia,powiedział mi,że znajdzie sobie kogoś innego bo już ma dośc tego,ja znów go przepraszałam.....z jednej strony wiem,że to chore,a z drugiej nie wyobrażam sobie życia bez niego.....
__________________
Nie ma rzeczy niemożliwych!!!
|