2009-10-13, 11:41
|
#2303
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 6 276
|
Dot.: Bydgoskie Panny Młode
Mój proboszcz też nie wymagał od nas nauk przedmałżeńskich ani poradnictwa rodzinnego. Stwierdził, że to wszystko jest sprawa sumienia, czy chcemy, czy nie. Kartek do spowiedzi też nie mieliśmy.
A ta bardziej osobista część protokołu to będzie pewnie rozmowa z każdym z Was z osobna i pytania typu: "czy jesteście dopasowani seksualnie" Ja nie miałam czegoś takiego, ale znajomi owszem i nieźle musieli kombinować, by przejść pozytywnie ten wywiad
|
|
|