[NaStazJA]

Jak po mojej 100-dniówce nie miałam jak wrócić z chłopakiem do domu... Więc wracaliśmy ten dość spory kawałek do domu. Wspomne, że nie miałam na sobie zimowych butów, ale takie hmm... ...obcasy na 2 paseczkach i na dodatek było troche śniegu i jakieś -12C... Myślałam, że gorzej się to skończy:/ tymbardziej, że od tych butów miałam jeszcze troche pokaleczona nogi Ale cóż, naszczęście odmroziłam sobie trochę paluszki... Chyba tylko dzięki temu, że wypiłam trochę alkoholu
Smarowałam nogi taką maścią nichtiolową, która może nie jest specjalnie na odmrożenia, ale dobrze robi na skórę. Tak więc, dzisiaj nie mam problemów z nogami, nawet nie objawiają się żadne zmiany pod wpływem zimna. Dlatego polecam, bo na mnie podziałało