|
Dot.: Essence cz. III
Jestem zachwycona brązerem Creamylicious! Mam AOH, który zdecydowanie daje zimną poświatę i ten brązer, który daje ciepłą. Nie mam ciemnej, ani nawet średniej karnacji, ale za tą ciepłą i po prostu jest magiczny, pięknie rozświetla mi twarz. AOH nie działa na nią tak zbawiennie ;-) Mam nadzieję, że po zdarciu tej wierzchniej warstwy będzie już całkowicie taflowaty!
|