[wiewioora1]

Napisane przez groszek75

no ja w domu ogladalam, to ryczalam, tylko dalam przyklad tego na czym bylam ostatnio w kinie, jakies 12 lat temu

12 lat temu? nie lubisz kina?

ja płaczę na wszelakich filmach... wystaczy, że zwierzak umiera, albo zakochani się rozstają - na zawsze... itp... taka płaczka ze mnie...

Na ślubach mi się chce płakać kiedy para młoda mówi "tak"

wiem że na "This Is It" też będę płakać...

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:25 ----------

Napisane przez girlonthebridge

ja ostatnio sę poryczałam na narzeczony mimo woli więc nie przebijecie mnie bo to komedia romantyczna

ooo... ja też buahahah
ps. super film


przypomniało mi się, że ostatnio powstrzymywałam łzy na filmie... "Ostatni dom po lewej" - jest tam taka niefajna - okropna scena w lesie... no i wtedy mi sie łzy zbierały, ale że to thriller to sie powstrzymywałam