Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Villoresi Incensi - sama nie wiem co mam myslec niby wszystko na swoim miejscu: poczatek cynamonowy ( + imbir, bergamotka,pieprz), pozniej tez niezle : kadzidlo,popiol, sandal i duzo mirry i wszystko bylo by super gdyby nie wylazace po kilku minutach mydlo, niby nie bardzo agresywne i dominujace ale wyrazne i jak tu ocenic fajny zapach, ktory tak slabo konczy?
edit: jak juz czlowiek raz w nim mydlo wyczuje to kapota
Edytowane przez LouLou25
Czas edycji: 2009-10-14 o 13:22
Powód: dopisek
|