[Martoolka87]

Napisane przez certina4

Pokazałam Tżtowi mój number one od wczoraj:

http://www.bellissima.pl/maggie_sottero.php?s=36.09

powiedział że ładna i się tak lekko uśmiechał

Szeroko się uśmiechnie dopiero jak Ciebie w niej zobaczy

Mam dylemat i mam nadzieję, że pomożecie mi coś z nim zrobić
W suknie, którą będę szyła na górze chciałam mieć koronkę ułożoną w taki sposób jak na 1 i 2 załączniku (fotkę wkleiła jakaś wizażanka chyba na wątku sukienkowym, bo wcześniej tylko w głowie ten układ miałam) i miała się ona kończyć równo z drapowaniem gorsetu a dół miał być taki jak w załączniku 3 tyle że na wierzchu gładka mleczna organza a koronka miała wystawać z przodu. No ale jak zobaczyłam suknie z załącznika 1 i 2, to stwierdziłam, że ładnie wygląda jak ta koronka tak idzie jeszcze niżej. Ale wtedy boję się, że gdyby dodatkowo na dole wystawała ta koronka to byłaby lekka przesada. Jest jeszcze taka opcja, żeby na dole wystawała spod organzy matowa satyna. Nie chcę całkiem rezygnować z tego podczepienia wierzchniej warstwy. No i ostatnie wyjście jakie wymyśliłam to, żeby ta koronka z boku była trochę dłuższa jak w tych załącznikach, ale żeby nie nachodziła tak mocno na przód, tylko żeby na samym boczku była i wtedy chyba mogłaby wystawać na dole ta koronka. Co o tym myślicie?

Dziękuję, jeśli któraś dała radę przeczytać te moje wypociny i przepraszam, że truje, bo to niby takie pierdoły, ale same wiecie, że w tym dniu suknia musi być idealna