Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Jak sobie z tym poradzic
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2009-10-15, 22:48   #1
LoLcIa123
Zakorzenienie
 
Avatar LoLcIa123
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 8 486
Unhappy

Jak sobie z tym poradzic


Witam Was Drogie Wizażanki
Chciałam prosic Was o radę,ponieważ zagubiłam się trochę w swoim życiu i nie wiem jak znaleźc drogę do wyjścia z tego labiryntu.
Zacznę może od tego,że w wakacje wyjechałam wraz z 5 dziewczynami na praktykę miesięczną nad morze,jedna z nich była moją przyjaciółką-najlepszą.Przyjaźniłyśmy się z P ponad 2lata,niestety na praktykach zrobiła mi piekło.Od samego początku wyjazdu przestała się do mnie odzywac,rozmawiac ze mną,zostawiła mnie samą w pokoju.Próbowałam z nią wiele razy rozmawiac ,chciałam wiedziec co zrobiłam nie tak,aż w końcu mi powiedziała.
Okazało się,że Ona nie chce się ze mną już zadawac,bo jak powiedziała'Ja się tutaj przyjechałam wyszalec ,a Ty nie pijesz -bo jesteś chora' .Tak to prawda od ponad roku mam chory żołądek i niestety picie jest mi zabronione,tylko że Ona doskonale o tym wiedziała i nigdy jej to nie przeszkadzało.Na praktykach płakałam dzień w dzień,byłam mnóstwo km od domu ,nie miałam przy sobie nikogo,w pracy nie dawałam sobie rady i tam też mnie dobijali,ciągle tylko krzyczeli na mnie,że mam robic szybciej,że nie nadaje sie do pracy,wszyscy się o tym dowiedzieli itd-totalnie się załamałam.
Po 'traumatycznych' przeżyciach,wróciłam do swojego domu,do swojego chłopaka,rodziny-odżyłam.
Jednak teraz zaczęła się szkoła,w klasie już grupki ,Ona z tamtymi dziewczynami,znalazła sobie tam nową swą 'jedyną' a ja zostałam sama w dodatku co najgorsze,nastawia wszystkich przeciwko mnie z niezłym skutkiem,ludzie zaczynają się odwracac,a ja jestem zupełnie niewinna,nie mam siły chodzic do tej szkoły,widywac się z tymi ludźmi,mam siłę jedynie płakac,bo nie potrafię zapanowac nad swoim życiem i powiedziec 'Mam Cię gdzieś Ty podła ....' myślałam nawet już nad zmianą szkoły,ale jestem w 3klasie technikum,nie wiem czy to miałoby jakiś sens.
Proszę Was wizażnki o jakieś obiektywne spojrzenie na tą sprawę, o jakąś radę,o cokolwiek,czuję że jestem beznadziejna i w beznadziejnej sytuacji bez wyjścia.
__________________
"Wielkość człowieka polega na jego postanowieniu, by być silniejszym niż warunki czasu i życia."

Tymoteusz
23.11.2014r



Edytowane przez LoLcIa123
Czas edycji: 2009-10-15 o 22:51
LoLcIa123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując