Napisane przez Malaika85
oburzona tym co się stało, wysłałam do Emira maila, wiem że nie będzie odzewu, ale musiałam jakoś wyrazić, to co czuję
Witam,
Po przeczytaniu artykułu dotyczącego Państwa schroniska oraz procesu Pani Sroczyńskiej, postanowiłam napisać osobiście do Państwa list. Jestem zbulwersowana sprawą uśpienia 2óch piesków w Państwa schronisku.
Rozumiem, że psy mogą być agresywne, niekiedy bardzo. Jednak ustawowym obowiązkiem Państwa jest te psy chronić przez określony okres czasu - chociażby do momentu ustalenia czy psy mają właściciela czy nie. Myslę, że wielu ludzi w tym momencie drgnęło z przerażenia na myśl, że podobna sytuacja może mieć miejsce w przyszłości i dotyczyć ich własnych pupili. Nie wyobrażam sobie, że mój pies, po ucieczce z domu zostaje złapany, zaiweziony do schroniska i natychmiastowo uśpiony - a argumentem ma być fakt, że jest agresywny.
Psy w takich sytuacjach praktycznie zawsze są agresywne. Po to chyba macie Państwo pracowników schroniska i leki do dyspozycji, żeby sobie z tym radzić. Czy Pani Sroczyńska pomyślała o tym, choć przez chwilę, że te psy mają właścicieli, rodzinę, być może dzieci, że być może są to kochane, wspaniałe i łagodne psy? O czym w ogóle ona myślała? Jeżeli psy były agresywne, należało je odseparować i podać leki. Nie wierzę, że leki nie zadziałały - muszą zadziałać.
Jestem głęboko rozczarowana podejściem tej osoby - pani Sroczyńskiej do całej sprawy. Trudno, stało się, ludzie popełniają błędy, jedni częściej i większe, inni rzadziej i mniej istotne. Szkoda, że akurat w tej sytuacji na błędzie pani Sroczyńskiej życie straciły 2 piękne psy, które miały rodzinę.
Spodziewam się, że mój mail nie będzie miał żadnego odzewu, jednak byłabym wdzięczna, gdyby pani Sroczyńska znalazła tą 1 minutę wolnego czasu, na jego przeczytanie.
I może wtedy zastanowilaby się nad tym, co zrobiła, żeby wyciągnąć wnioski na przyszlość - czego nie robić. Wyrok sądu jest oburzający, ale czego się spodziewać w tym kraju, gdzie korupcja, koleżeństwo, znajomości i "niska szkodliwość społeczna" są ważniejsze od ludzkiego sumienia.
|