No powiedz 'kocham' powiedz...!
Znamy się ponad dwa lata, jako przyjaciele. Jesteśmy ze sobą od niecałego miesiąca.
Czuć coś do siebie zczęliśmy kilka miesięcy temu.
Mój TŻ nie powiedział mi jeszcze, że mnie kocha. Czasem wymsknie mu się takie... ni z tąd ni z owąd, kiedy coś do niego powiem... 'Ja Ciebie też' jakby wyrwane z kontekstu.
Ja wiem, że wszystko przychodzi z czasem... I wiem, że uczucie z Jego strony jest.
A moje pytanie brzmi... Czy pierwsze powiedziałyście 'kocham' czy czekałyście, aż zrobi to TŻ?
Czy ja powinnam czekać? No bo, potem mogę mieć myśli, że On mi też odpowiedział, bo nie wiedział co powiedzieć...
Jak myślicie?
|