|
Dot.: Lejdiski- najwspanialsze babeczki pod słońcem cz. 3
Co do tamtej kłótni to chodziło poprostu o to, że najpierw to besio był kochany, zawsze się udzielała i było ok. A później napisała coś, w co jedna z dziewczyn nie mogła uwierzyć. I besio stwierdziła, że odchodzi. Nie dziwię się jej. Stanęłam w jej obronie. Bo to kurde jest forum. Nie rozumiem jak można komuś napisać, że bajki wymyśla jak się tej osoby nie zna w "realu" Jakby któraś z Was napisała, że ma adoratora jakiegoś szejka czy nie wiem kogo to jakie mamy podstawy , żeby stwierdzać, że to niepawda? Przecież nie znamy się "na żywca". No i generalnie o to poszło. Inna dziewczyna na mnie naskoczyła, że towarzystwo wzajemnej adoracji z besiem mam, że wogóle dlaczego tamtej sie czepiam. I tak dalej...... Jak chcecie wiedzieć dokładnie to wejdźcie u mnie w staty, w wątki i znajdziecie. Dokładnie zaczęło się na 99 stronie.
Mam nadzieję, że to nie jest jakieś przewinienie, że tutaj to piszę. I że besio się nie obrazi.
Edytowane przez Tadzieusz
Czas edycji: 2009-10-22 o 15:12
|