Dot.: Wątpliwości ;(
Z Twojego Postu wyczytałam, ze nie tylko o to chodzi. Sprawa ślubu, mieszkanie, rodzina. To nie są jakieś błahostki o które można sie po prostu obrazić jak dziecko. Jeżeli Ty z nim na ten temat rozmawiasz a on i tak chce postawić na swoim to znaczy, ze Cię nie szanuje i nie liczy się z Twoim zdaniem i nawet nie chce tego słuchać a wszystkim obwinia Ciebie bo tak najprościej.
__________________
nie ma mnie
|