hey xD
pati nie szkodzi
hm zwolnili nas z 2 ost angoli
a teraz Wam cos opowiem ,jak sobie to przypomniałam w tramwaju to sie zaczełam śmiac ^^
bo siedzimy sobie w sali nr 2 i jest jeszcze przerwa,mamy miec angola i ja siedze z Olka w 3 ławce od okna rząd,przed nami siedzi Anka. I cos tam która do której powiedziała i Olka rzuciłą w Anke moim piórnikiem,potem Anka w Olke i poleciał za Olke. Zaczynam sie na nie drzeć,żę mi piórnik maltretują i rzucam w Anke teraz ja :Pona udaje ,zę we mnie rzuca i przy wejsciu do sali jest kosz,dosc daleko od nas i udaje,zę tam rzuca,znaczy przymierza sie tak ,ale mówi,że nie trafi,to potem ja siee przymierzam i mówie ,zę ja tez nie trafie ,że pewnie bym w drzwi trafiła. I mówie "no a tu nagle S**jak wchodzi(nasz 'ukochany' nauczyciel od angola któego nienawidze) " i pokazuje,zę trafia go w twarz a ten w tej sekundzie wchodzi do sali

kol z przodu to prawie ze śmiechu sie posikała

ja mam zawsze takie wyczucie cdentralnie :P
widziałam fajnego kolesia w tramwaju xD
hmm poza tym ciagle spotykam kolesia,który juz mi sie nie podoba,a podobał mi sie w 1 klasie. I nie wiem czemu nadal na niego patrze jak go widze ^^ Głupie,prawda?